Rówieśnicy dziecka – nie tylko jasne strony

Rówieśnicy dziecka – nie tylko jasne strony.

Każde dziecko do normalnego rozwoju potrzebuje stałych kontaktów ze swoimi rówieśnikami. Rodzice którzy decydują się na naukę w domu dla swoich dzieci często znajdują się od razu pod bardzo ostrą krytyką ze strony ludzi uważających, że coś takiego jest blokowaniem maluchowi dostępu do innych dzieci i uniemożliwianiem mu normalnego rozwoju. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Wystarczy jedynie nieco o tym pomyśleć aby szybko zdać sobie sprawę z tego, że rówieśnicy mogą mieć również i niezbyt dobry wpływ na nasze dziecko. W zdecydowanej większości przypadków grupy rówieśników tworzą się przede wszystkim w szkole, i to właśnie w niej spędza się z innymi dziećmi najwięcej czasu. Jest to jednak zupełnie oczywiste, bowiem do standardowej klasy chodzi zazwyczaj około 25 dzieci o podobnym poziomie rozwoju czy zainteresowaniach. Większość specjalistów nieustannie wmawia nam, że częste kontakty z rówieśnikami ma wyłącznie pozytywny wpływ na nasze dziecko. Niestety, wielu rodziców bierze te opinie za pewnik bez żadnego dokładniejszego zastanowienia się nad całą tą kwestią; z góry przyjmujemy wówczas, że zmuszanie dziecka do spędzania czasu z rówieśnikami jest jedynym słusznym rozwiązaniem. Być może opinia ta nie jest zbyt popularna, ale w rzeczywistości grupa rówieśników nie zawsze sprzyja prawidłowemu rozwojowi dziecka. Jeśli dany maluch wykazuje szczególne zdolności w jakiejkolwiek dziedzinie to czasami okazuje się, że inne dzieci zwyczajnie go hamują; w końcu większość grup wymusza na nas dostosowywanie się do obowiązujących w niej norm i blokuje wszelkie próby wychylania się. Nie do końca prawdziwe jest również stwierdzenie, że inne dzieci mają wpływ na rozwój emocjonalny malucha. Mówiąc dokładnie: mają, ale nie zawsze taki, jak byśmy sobie tego życzyli. W niektórych przypadkach dochodzi do tego, że nasze dziecko na siłę naśladuje niezbyt słuszne zachowania niektórych swoich rówieśników. Nie chodzi tu oczywiście o to, aby całkowicie odcinać dziecko od otaczającego go świata – warto jednak przyjrzeć się temu, w jakim towarzystwie spędza ono swój czas.